03 grudnia 2019 r. w Dziecięcym Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie prof. dr hab.med Marek Jastrzębski (Uniwersytecki Szpital Dziecięcy oraz I Klinika Kardiologii i Elektrokardiologii SU), prof. Joachim  Winter, dr Maciej Pitak z dr. Tomasz Langie i tech. Beata Bombała  przeprowadzili około dwugodzinny zabieg wszczepienia kardiowertera-defibrylatora  prawdopodobnie najmłodszemu dziecku na świecie – 9-letniemu Michałkowi.   Jest to niezwykły zabieg,  gdyż tego typu aparaty wszczepia się głównie osobom dorosłym. Zabieg wykonano zmodyfikowaną techniką opracowaną oryginalnie przez prof. Wintera- co umożliwiło jej zastosowanie u tak małego dziecka.

Michał jest obciążony genetycznie kardiomiopatią przerostową.  Od początku zdiagnozowania choroby przebywał pod opieką poradni kardiologicznej w Dziecięcym Szpitalu Uniwersyteckim  w Krakowie, gdzie przeprowadzano szereg badań (m.in. badanie echokardiograficzne, badanie aparatem Holtera, EKG).  Gdy wyniki badań zaczęły  wskazywać , że ryzyko zgonu jest bardzo wysokie, decyzją o zabezpieczeniu zakwalifikowano chłopca do zabiegu wszczepienia kardiowertera-defibrylatora. Koszt operacji, ok. 90 tyś zł, pokrył NFZ.

W ciągu roku wykonano łącznie trzy takie zabiegi w naszym Szpitalu: w styczniu u 13-letniej pacjentki, a w grudniu u 17-latki i omawianemu 9-letniemu Michałowi. Kardiowerter – defibrylator  jest zasilany baterią (aktywną 6-8 lat) , a jego zadaniem jest wykrywanie zaburzeń rytmu serca zagrażających życiu i natychmiastowe reagowanie. W praktyce oznacza to, że w momencie wystąpienia powyższego zaburzenia pracy serca lub wręcz zatrzymania krążenia wysyłany jest silny impuls elektryczny, który powoduje umiarowienie pracy serca a nawet wznowienie jego pracy.  Konwerter-defibrylator wszczepiany jest podskórnie, bez naruszenia naczyń i samego mięśnia sercowego. Dzięki temu późniejsza wymiana baterii jest mało inwazyjna, a aparat jest praktycznie niewidoczny, co pozwala na w miarę normalne funkcjonowanie człowieka- niewskazane są tylko silne obciążenia fizyczne.